Policjanci operacyjni w zasadzie od razu po zgłoszeniu kradzieży z włamaniem do piwnicy trafnie wytypowali podejrzanych. Trzy dni później 35-latek i 39-latka byli już zatrzymani. Okradli sąsiadów, zamieszkiwali bowiem w tym samym bloku, w którym włamali się do jednej z piwnic. Ich łupem padły ubrania oraz sprzęt turystyczny o łącznej wartości około 5500 złotych. Oboje zatrzymani usłyszeli zarzuty.
Kiedy operacyjni z Wydziału do walki Przestępczością przeciwko Mieniu zapoznali się ze sprawą kradzieży z włamaniem do piwnicy jednego z bloków na terenie Grochowa od razu, dzięki podsiadanej wiedzy i doświadczeniu, wytypowali dwie osoby, które podejrzewali o dokonanie tego przestępstwa.
35-latek i 39-latka zamieszkiwali w tym samym bloku, byli znani policjantom, wcześniej zatrzymywani za podobne przestępstwa. Niestety, tuż po kradzieży zniknęli na jakiś czas, nie było ich na miejscu, ani w żadnej ze znanych lokalizacji. Operacyjni na bieżąco monitorowali sytuację i trzy dni później namierzyli parę. Kobieta i mężczyzna trafili do policyjnej celi. Z piwnicy ukradli namiot, śpiwór i odzież, w tym skórzane kurtki. Łączna wartość star to około 5500 złotych.
Na podstawie zgromadzonych przez śledczych wydziału mienia materiałów oboje usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu kradzieży z włamaniem.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
