Nowa wystawa w Muzeum Woli przywołuje wydarzenia, które rozegrały się w 1905 roku i pokazuje, jak znacząco wpłynęły na kształtowanie się tożsamości społeczeństwa dzielnicy i reszty miasta. Pamięć o pospolitym ruszeniu z początku XX wieku oraz jego historia była wykorzystywana w propagandzie PRL, natomiast po 89 roku zmarginalizowana.
Historia opowiedziana od nowa
Najnowsza wystawa pokazuje Wolę jako wielobarwną dzielnicę, w której mieszkali bogaci i biedni, robotnicy, przemysłowcy, przedstawiciele mniejszości żydowskiej, aktywiści i pospolici przestępcy. 1905 rok to nie tylko walka z caratem, to także czas ścierania się interesów mieszkańców przemysłowej Warszawy, czas w którym umierają stare i rodzą się nowe idee, ale też pojawiają się nowe warunki życia i pracy. To właśnie 120 lat temu walczono o ośmiogodzinny dzień pracy i prawa pracownicze, powszechne prawo wyborcze i prawa kobiet. Strajkowała młodzież, zradykalizował się ruch emancypacyjny kobiet.Kolekcja
Najnowszą wystawę niemal w całości tworzą eksponaty zgromadzone w Muzeum Warszawy. Są to obrazy dokumentujące pochód patriotyczny, najazd policji na tajną drukarnię SDKPiL, czy też tzw. „pogrom alfonsów”. Będzie można zobaczyć także oryginalne sztandary z pochodów i strajków oraz unikatowe druki ulotne i odezwy polityczne. Na pokazywanych pocztówkach, fotografiach i grafikach widać walki uliczne, manifestacje i skutki zamachów bombowych. Wyjątkowym obiektem jest album stworzony przez Stefana Stattlera - dyrektora fabryki przemysłu ciężkiego Lilpop, Rau i Loewenstein, stanowiący unikatową dokumentację industrializacji Warszawy na początku XX wieku.Wystawie towarzyszyć będzie program edukacyjny z wykładami, spacerami i projekcją filmu Agnieszki Holland z 1981 r. „ Gorączka”.
Wystawę „1905. Nowy początek. Rewolucja na Woli i w Warszawie” można oglądać do 20 lipca 2025 roku w Muzeum Woli przy ul. Srebrnej 12. Szczegółowe informację znajdują się na stronie Muzeum Woli.
Ilustracja: Manifestacja na pl. Grzybowskim13 listopada 1904
