Reklama:
KursAnimatora.pl - Kurs Animatora !

Dzisiaj jest: 25.6.2025, imieniny: Łucji, Witolda, Wilhelma

Reklama: HurtowniaAnimatora.pl - Wszystko na Twoją Imprezę !

Groźne skutki brawury

Dodano: 3 lata temu Czytane: 144 Autor:

Wieczorem 3 września na jednej z ulic Grochowa około 30-letni mężczyzna sprawdzał swoje umiejętności w prowadzeniu motocykla.

Groźne skutki brawury

Wieczorem 3 września na jednej z ulic Grochowa około 30-letni mężczyzna sprawdzał swoje umiejętności w prowadzeniu motocykla. Szybko okazało się, że ich zabrakło. Mężczyzna poważnie uszkodził siebie i pojazd.
 

Około godziny 21.30 strażnicy VII Oddziału Terenowego w trakcie patrolu usłyszeli nagle głośny ryk silnika motocyklowego na wysokich obrotach. Chwilę później zobaczyli lecący w powietrzu jednoślad marki Honda, a tuż za nim – kierowcę. Motocykl przeleciał w powietrzu około 50 metrów, o mało nie uderzył w jadący z naprzeciwka samochód. Poważnie ucierpiał kierujący pojazdem mężczyzna, który przeleciał kilkanaście metrów i upadł na jezdnię.

- Natychmiast zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i wezwaliśmy karetkę pogotowia. Kierowca motocykla był w szoku. Próbował zdjąć kask, ale w takich przypadkach może dojść do uszkodzeń kręgosłupa, więc nie pozwoliliśmy na to. Udzieliliśmy mu pomocy przedmedycznej. Miał złamaną rękę i prawdopodobnie obojczyk – mówi strażnik, który udzielał pomocy.

Ranny motocyklista został przewieziony do pobliskiego szpitala. Ze wstępnych oględzin pojazdu wynika, że prawdopodobnie przy dużej prędkości najechał na krawężnik wysepki przy przejściu dla pieszych. W trakcie jazdy był trzeźwy. Niestety, choć miał prawo jazdy uprawniające do kierowania samochodami osobowymi, to nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla. Dalsze czynności prowadziła policja.

Źródło: strazmiejska.waw.pl/


Reklama Impra.Shop