Mokotowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 64-latka skazanego wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa na karę roku pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna nie miał zamiaru stawić się w zakładzie karnym w wyznaczonym przez sąd terminie. Policjanci ustalili miejsce jego pobytu i złożyli mu wizytę. W trakcie sprawdzania w policyjnych bazach potwierdzili, że jest on poszukiwany. Skazany już trafił do placówki penitencjarnej, w której spędzi najbliższy rok.
Przeciwko mężczyźnie toczyło się postępowanie za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Na podstawie zebranych w tej sprawie dowodów sąd uznał go za winnego i skazał na rok bezwzględnej kary więzienia. Po ogłoszeniu wyroku skazany otrzymał nakaz stawienia się w wyznaczonym zakładzie karnym, ale postanowił zignorować decyzję sądu. W związku z tym sąd wydał nakaz jego zatrzymania i przymusowego doprowadzenia do zakładu karnego.
W ramach realizacji zadań służbowych dzielnicowi ustalili, że poszukiwany przez sąd mężczyzna może przebywać w jednym mieszkań przy ul. Puławskiej na warszawskim Mokotowie. Pojechali tam celem potwierdzenia tej informacji. Na miejscu zastali 64-latka. W trakcie legitymowania sprawdzili go w policyjnych systemach i potwierdzili, że jest on poszukiwany. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do mokotowskiej jednostki policji. Stamtąd trafił do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższy rok.
