Wystawa przygląda się kulturze artystycznej lat 60. i 70., pokazując poszukiwania wspólnej płaszczyzny porozumienia między artystami. Zobaczymy na niej prace z Niemiec, Francji, USA oraz Polski.
O wpływie amerykańskiej inwazji na Wietnam w 1965 roku na życie w krajach Zachodu powiedziano już wiele. Kultura alternatywna i rewolta Maja 1968 roku były przedmiotem licznych książek oraz wystaw. A co z krajami bloku wschodniego? Jak wojna w Wietnamie i światowy procesu dekolonizacji wpłynął na społeczeństwa i kulturę krajów socjalizmu?
Wystawa “Dekolonizacje” przygląda się kulturze artystycznej lat 60. i 70. Pokazuje poszukiwania wspólnej płaszczyzny porozumienia między artystami, wbrew dominującej dualistycznej narracji, kontrastującej Wschód z Zachódem, a socjalizm z – utożsamianym z faszyzmem – imperializmem. Wystawa wskazuje na takie postawy artystyczne, w których protest wobec wojny i kolonialnej przemocy wyrażany był poza językiem propagandy.
Prace polskich artystów zostały zestawione ze sztuką z Niemiec, Francji i USA. Zobaczymy m.in. dzieła Astrid Klein, Jarosława Kozłowskiego, Yayoi Kusamy, Wolfa Vostella i Sama Goodmana.
Wystawie towarzyszy program spotkań i dyskusji.
Wystawę oglądać można do 24 lipca.