Po krótkich wakacjach od siatkówki w stołecznej ekipie można było zobaczyć wiele zmian w pierwszej „szóstce”. Trener Cop postawił na młodych zawodników w starciu z najlepszą siatkarską młodzieżą w Polsce. Tramwajarze z dużą uwagą podchodzili do realizacji założeń taktycznych. Już od pierwszych piłek było widać przewagę fizyczną na siatce i grę z premedytacją przez najniższych z blokujących po stronie rywali. Ta prosta taktyka przyniosła zamierzony skutek- gospodarze odnieśli przekonujące zwycięstwo w pierwszej odsłonie, wygrywając 25:22.
Drugi set to z kolei opieszałość gospodarzy i zryw ambitnych siatkarzy ze Spały, którzy od początku przejęli inicjatywę w secie. Wolscy siatkarze odstąpili od wykonywania poleceń trenera i dali się stłamsić niezłą zagrywką zawodników SMS-u. Po analizie statystyk zespołu, trener Cop szukał wsparcia na ławce, jednak zmiany na rozegraniu i przyjęciu nie przyniosły oczekiwanych zmian. Gospodarze znów stracili seta przy Rogalińskiej, jednak wciąż mogli wygrać za 3 punkty.
Od trzeciej partii stołeczni postawili na ultra-ofensywne ustawienie z dwoma zdolnymi juniorami na parkiecie. Libero Dariusz Bonisławski dwoił się i troił, aby dostarczyć piłkę możliwie blisko rozgrywającego w otoczeniu przeciętnych w elemencie przyjęcia- Stanisława Chacińskiego i Jana Lizińczyka. Choć dwaj skrzydłowi byli łatwym celem dla zagrywających przeciwników to naprawiali swoje błędy na siatce. Wraz z Aleksandrem Czerwińskim, który operował na prawym skrzydle pewnie kończyli kolejne ataki oraz tworzyli zaporę nie do przejścia w postaci bloku. Gra MOS-u nie była wirtuozyjna, opierała się na sile skrzydłowych oraz grze na wysokiej piłce, jednak siatakrze SMS-u w dwóch kolejnych partiach nie byli w stanie dać odporu i przegrali dwukrotnie do 18.
Pomimo problemów kadrowych siatkarze z Woli kontynuują zwycięską serię i dalej gonią czołówkę tabeli. Przed MOS Wola Tramwaje Warszawskie gorący okres. Z powodów osobistych drużynę opuszcza I trener Konrad Cop, który poprowadzi drużynę do połowy lutego.
Kolejny mecz ligowy czeka MOS 21.01, kiedy to przy Rogalińskiej podejmie hegemona II ligi- Arkę Chełm.
Na hali przy Rogalińskiej 2 pojawiło się ok. 300 kibiców.
MOS WOLA TRAMWAJE WARSZAWSKIE – NLO SMS Spała 3:1 (25:22, 20:25, 25:18, 25:18)
Projekt jest współfinansowany ze środków m.st. Warszawy.
Udział drużyny MOS Wola w rozgrywkach drugoligowych możliwy jest dzięki wsparciu sponsorów: Tramwajów Warszawskich, DHL, ANBUD, ESSE DLA ZDROWIA, DECATHLON, FITCAT.