W siatkarskich „ostatkach” II ligi zmierzyły się przy Rogalińskiej 2 siatkarze MOS Wola Tramwaje Warszawskie i UKS Trójki Miedzyrzec Podlaski. Dla gospodarzy stawką w meczu było zachowanie 5. miejsca, bowiem w skutek dolegliwości zdrowotnych kluczowych zawodników w składzie trenera Szlendaka, zespół z Woli osunął się w tabeli z 4. miejsca, odpadł z wyścigu o fazę play-off i musiał martwić się o obronienie swojej pozycji przed drużyną z Kozienic.
Przyjezdni do spotkania podchodzili bardzo zmotywowani, ponieważ zwycięstwo za 3 punkty pozwalałoby im na „ucieczkę” ze strefy spadkowej i pozostanie w rozgrywkach II ligi PZPS na kolejny sezon.
Pierwszy set wyglądał chaotycznie po obu stronach siatki. Zespoły rywalizowały punkt za punkt, jednak to po stronie gości było widać więcej starań w grze defensywnej, która pozwoliła im wygrać nerwową końcówkę seta 23:25.
W drugim secie Tramwajarze pokazali przebłysk swojej dobrej gry, chcąc pokazać, dlaczego obie drużyny przez cały sezon dzieliła przepaść punktowa w tabeli. Zmiany na rozegraniu oraz zastąpienie na prawym skrzydle Aleksandra Czerwińskiego (kończącego swą przygodę z klubem z Rogalińskiej) Krzysztofem Pawlakiem dodały zespołowi wiatru w żagle. Dzięki taktycznej, kierunkowej zagrywce, siatkarze MOSu mieli okazję na więcej kontr od przeciwnika ciesząc się z gry. W momentach większej niedokładności na przyjęciu z odsieczą przychodzili skrzydłowi Pawlak i Matuszewski, którzy byli w stanie raz za razem forsować nieskuteczny blok graczy z Miedzyrzeca.
Choć po II secie, losy meczu wydawały się stabilizować i pokrywać z przedmeczowymi zapowiedziami to przyjezdni na nowo przejęli inicjatywę. W secie prowadzili 6:8, 13:16 i 18:21, co pokazuje, że byli w stanie kontrolować wydarzenia boiskowe. Rotacje w składzie Tramwajarzy nie dały tym razem pozytywnego impulsu do odrabiania strat. Przeciwnie, rywale wygrali prowadząc na koniec seta 5 punktami i mogli dopisać sobie już jeden punkt w tabeli, jednak zdawali sobie sprawę, że satysfakcję i utrzymanie da tylko komplet „oczek”.
Ostatnia partia spotkania i zarazem całego sezonu wyglądała analogicznie do tej poprzedzającej. Podopieczni trenera Szlendaka wyglądali anemicznie i nie byli w stanie znaleźć odpowiedzi na szalejących na prawym skrzydle i na środku siatki zawodników z Międzyrzeca, którzy niesieni perspektywą utrzymania się w lidze zamknęli set wynikiem 18:25.
Ostatni mecz przy Rogalińskiej ostatecznie ukształtował tabelę na koniec rundy zasadniczej 2022/2023. Po udanym starcie sezonu, Tramwajarze nie byli w stanie dotrzymać kroku bardziej zamożnym klubom z większą głębią składu i spadli na 6 miejsce. UKS Trójka Międzyrzec Podlaski może się z kolei cieszyć z utrzymania i tego, że za rok również zawita w hali przy Rogalińskiej 2, na którą przyszło w roli widza w minioną sobotę 300 entuzjastów piłki siatkowej.
MOS WOLA TRAMWAJE WARSZAWSKIE – UKS Trójka Międzyrzec Podlaski 1:3 (23:25, 25:21, 20:25, 18:25)
Skład MOS Wola:
Bonisławski, Czerwiński, Bulira, Matuszewski, Czado, Skrzydło, Sutryk, Orlicz, Antoński, Pawlak, Żółtański, Wachowicz, Tomaszewski
Trener: Szymon Szlendak
Trener II: Patryk Jarosz
Projekt jest współfinansowany ze środków m.st. Warszawy.
Udział drużyny MOS Wola w rozgrywkach drugoligowych możliwy jest dzięki wsparciu sponsorów: Tramwajów Warszawskich, DHL, ANBUD, ESSE DLA ZDROWIA, DECATHLON.